piątek, 2 maja 2014

Prolog

      Opowiem wam historię, która nie ma nic wspólnego z wielką szczęśliwą historią miłosną. Sama dokładnie nie wiem jak to nazwać. Moje życie od zawsze nie było łatwe. Parę głupich sytuacji, niewyjaśnionych zdarzeń doprowadziło mnie, aż tutaj. Do małej miejscowości nad morzem, gdzie pochmurne niebo jest codziennością. Nieważne jak daleko będę - wspomnienia wracają, a ja znowu muszę się z nimi zmierzyć...

2 komentarze: